piątek, 12 lipca 2013

Rozdział 7.



Wszyscy zobaczyli swoje twarze w telewizji , następna reklama Studio.
Byli zadowoleni , ale nie było na to czasu.
Zostało im 3 dni do wyjazdu. Wszyscy byli szczęśliwi.

* 3dni później , lotnisko na Majorce*
Boże jak tu pięknie! -powiedziała Cami , a zaraz po niej Fran - Nigdy stąd nie wyjadę.
Chodźcie zabukować się do hotelu , jest zaraz koło plaży i od razu na nią pójdziemy..

* Hotel*
Witam , jestem szefem .
Dostaliście 6 pokoi .
Diego i Lara , Viola i Leon , Fran i Marco , Cami i Braco ,Tomas i Ludmiła.
Pasuje wam takie usadowienie?
Wszyscy się zgodzili , zostawili walizki , przebrali się tylko w stroje kąpielowe i popędzili na plaże.

*Plaża 17:41*

Leon puść mnie proszę! -krzyczała Violetta , z którą Leon szedł na rękach do wody , bo chciał jej pokazać jak bardzo ją kocha. W wodzie wziął ją na barana i kazał patrzeć na niebo.
Przez całe niebo leciał samolot , który robił ślady dymem " Kocham Cię Violu! "
Oh , Leoś to takie słodkie! - powiedziała po czym zeszła z niego i go pocałowała , inne dziewczyny tylko zazdrościły...

* Pokój Cami i Braco*
Hej Camila , idziesz ze mną nad basen? -spytał Braco.
Tak pewnie .

*Hotelowy ogródek,basen.*

Camilo spójrz do wody.
Na wodzie były płatki róż i w nich ogromna kartka i duży materac , na kartce było napisane " Camilo , wyjdziesz za mnie? " .
Na materacu zaś leżało pudełeczko z pierścionkiem zaręczynowym.
Braco wskoczył razem z Cami do wody i założył jej pierścionek , ona się oczywiście zgodziła..

* Następny dzień , pokój Naxi*

Hej Naty , chcesz iść na lody? -spytał Maxi.
Jasne , poczekaj tylko się przebiorę w luźne ciuchy.
Kiedy Naty zeszła na dół wyglądała ślicznie!
Idziemy? - spytała .
Tak , oczywiście. - powiedziałem i złapałem ją za rękę..

_________________
I jak wam się podoba? :)))
Jakieś pomysły.
~ Melania.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz